Czasem w naszej śląskiej krainie dzieją się rzeczy niezwykłe. Taką jest na pewno wydanie śląskiej wersji “Hobbita” J.R.R. Tolkiena w tłumaczeniu Grzegorza Kulika.
Po naszymu nosi ona nazwę “Hobit abo tam i nazod”. Można ją nabyć w wydawnictwie Silesia Progress.
Spotkanie z autorem okładki w jego pracowni Grzegorz Chudy – galeria akwareli i podziwianie “Pejzażu z czarodziejem i starą kopalnią” oraz innych akwareli i magnesików też uważam za moment ze strefy fantasy.
Dziękuję konsultantowi wydania Ryszardowi Derdzińskiemu za te emocje. Hobita już czytam.🙂